Damian Futyma

NASZ GMINA

DOM JAKIM JEST NASZA GMINA W KTÓREJ NA CO DZIEŃ ŻYJEMY PORUSZAMY SIĘ I JESTEŚMY. ZRZUĆMY Z OCZU PRZEPASKI ROZEJRZYJMY SIĘ DOOKOŁA , I ZADAJMY SOBIE PYTANIE KTO JEST NAM BLISKI A KTO DALEKI W DĄŻENIACH DO DOSKONALENIA NASZEJ MAŁEJ OJCZYZNY??
CZY STAĆ NAS NA UTRZYMYWANIE DROGICH INWESTYCJI I KAPRYSÓW RZĄDZĄCYCH NASZĄ GMINĄ JAKIMI SĄ MIEDZY INNYMI BASENY ZA DUŻE PIENIĄDZE.
MY POTRZEBUJEMY CZEGOŚ ZUPEŁNIE INNEGO , BEZPIECZEŃSTWA,NOWYCH INWESTYCJI KTÓRE POMOGĄ ZDOBYĆ NOWE MIEJSCA PRACY, POTRZEBUJEMY DRÓG I MOSTÓW, CZYSTEJ I PRZYJAZNEJ ŚRODOWISKU GMINIE.
FUNDUSZE EUROPEJSKIE LEŻĄ W BRUKSELI I CZEKAJĄ AŻ ZOSTANĄ ROZDYSPONOWANE ,CHODZI MI TUTAJ O FUNDUSZE STRUKTURALNE PRZYZNANE NA LATA 2007-2013, NIE SĄ W NASZEJ GMINIE REALIZOWANE . BUDUJE SIĘ BASENY A POKRYCIA DACHOWE JAK BYŁY TAK SĄ Z SZKODLIWEGO AZBESTU , GDYŻ GMINA NIE ZAJMUJE SIĘ JEDNOSTKAMI A REALIZUJE INNE CELE. FAKTEM JEST IŻ KANALIZACJA GRABOWNICY , HUMNISK I BRZOZOWA JEST REALIZOWANA , LECZ INNE MIEJSCOWOŚCI CZEKAJĄ JUŻ PO KILKA LAT ABY PRACE DOTYCZĄCE KANALIZACJI SIĘ ROZPOCZĘŁY, NIE WSPOMNĘ TU O WODOCIĄGACH , KTÓRE ZAOPATRYWAŁY BY MIESZKAŃCÓW NASZEJ GMINY W WODĘ ZDATNĄ DO PICIA I CZYSTĄ BAKTERYJNIE. PROBLEM W SZCZEGÓLNOŚCI DOTYCZY MIEJSCOWOŚCI POŁOŻONYCH PO ZA BRZOZOWEM JAK I TEŻ SAMEGO MIASTA.